Hej, hej, hej!
Jak Wam dopisuje humor? Zdrowie? U mnie całkiem nieźle, chociaż bywało lepiej. Dlatego trzeba się było pocieszyć. A najlepszym pocieszeniem 'instant' jest ładny lakier do paznokci. Jak była promocja w Naturze na te lakiery to zastanawiałam się jaki wybrać. A jakoś żaden mi nie podchodził za mocno, ale była promocja, przecież musiałam coś wybrać, prawda? Padło na nr 59 - Purple Diamond.
Zrobiłam Wam trzy zdjęcia, bo szczerze, to nie mam pojęcia, które tak naprawdę dobrze odzwierciedla to, jak lakier wygląda. Sama nie wiem bo wygląda przeróżnie. Aczkolwiek, najlepiej wygląda, jak nie ma słońca :)
Kiedy podchodziłam do półki z lakierami, to nic nie wpadło mi w oko. Ten lakier pomijałam zupełnie, bo mam podobny z Sally Hansen. Jak się okazało są podobne, ale to jednak nie to. Ten z SH strasznie mi smuży i to jest zwykły srebrny lakier opalizujący na różowo. A ten jest po prostu śliczny. Z daleka oczywiście różnicy nie widać. Ważne, że ja widzę i mi się podoba :D
Co do trwałości, to nie jest źle, ale rewelacji też nie ma. Końcówki zaczynają się ścierać po jakiś 3 dniach nawet mimo topa. Ale, ale. Już JEDNA warstwa wystarcza do pełnego krycia! Nie wiem, czy to moj top jest fluorescencyjny, czy to ten lakier ale jak byłam na imprezie z lampami UV to pazurki stały się ślicznie 'oczojebne', jak to zwie moja Matula.
Dziewczyny, mam prośbę. Idę w listopadzie na wesele i potrzebuję jakiegoś step by step z makijażem dobrym na tą okazję (oczywiście nie wiem jaką będę mieć sukienkę, najprawdopodobniej czarną) dlatego jakbyście miały jakiś ciekawy imprezowy make up - ale nie za mocny - który byłby uniwersalny to byłabym wdzięczna za jakikolwiek cynk!
A Wy co sądzicie o wycofywanych lakierach z Essence? Lubicie? Będziecie robić zapasy?
Kolorek nie do końca "mój" ale wykończenie mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńładny:)
OdpowiedzUsuńma coś w sobie :)
OdpowiedzUsuńKolor jest śliczny!
OdpowiedzUsuńMiałam ten lakier i byłam z niego zadowolona do czasu kiedy trzeba było go zmyć, dlatego oddałam go siostrze :)
OdpowiedzUsuńDodaje do obserwowanych i zapraszam do siebie :-)
Piękny! ;-)
OdpowiedzUsuńna imprezę super :) ale w innych sytuacjach źle bym się z nim czuła
OdpowiedzUsuńwow, lakier jest naprawdę śliczny!
OdpowiedzUsuńfajny lakierek, chociaż ja bym go pewnie zakryła pękaczem :)
OdpowiedzUsuńtaaaaaaaaaaaaak! od kiedy mój pękacz idealny w końcu pęka, a nie zostawia łaty, które z czasem dostają przykurczu, od kiedy mój pękacz nie robi dziur w lakierze i bez topa wygląda bardzo dobrze :) a tak serio, to nie do końca mój kolor, chociaż jak widziałaś próbuję się przełamać!
OdpowiedzUsuńbardzo ładny :))
OdpowiedzUsuńPiękny lakier! Będę musiała go kupić :)
OdpowiedzUsuńna pytanie odpowiedziałam pod swoim postem :)
OdpowiedzUsuńciekawy ten kolor :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie, będzie mi bardzo miło :)
Bardzo fajny blog:)
OdpowiedzUsuńzapraszam do udziału w konkursie na moim blogu, do wygrania 2 vouchery o wartości 100 złotych każdy na zabiegi kosmetyczne!:)
http://sentimentallady.blogspot.com/2011/10/konkurs-z-bona-dea.html
mam go i to jest zdecydowanie mój ulubiony kolor:)
OdpowiedzUsuńciekawy kolor
OdpowiedzUsuńOj z makijażem to ja Ci nie poradze bo nie jestem mistrzem :) Ale lakierek bardzo mi sie pdooba, mimo że ma drobinki których nie lubie w lakierach do paznokci
OdpowiedzUsuńTeż go mam ;> Blask na paznokciach oślepia XD
OdpowiedzUsuńfajny, ale nie w moim typie :P
OdpowiedzUsuńKolorek śliczny :>
OdpowiedzUsuńfajny kolorek;)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się ten kolor, też bym go chyba wybrała :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny kolorek, uwielbiam takie brokatowe, choć ciężko się zazwyczaj zmywają. Jutro idę do Natury, może wpadnie mi w oko coś z Essence ;)
OdpowiedzUsuńA co do makijażu nie mogę Ci pomóc - dopiero się uczę i niewiele na razie umiem.
_ http://natalliem.blogspot.com/
super kolorek, lubię z kosmetyki essence ;)
OdpowiedzUsuńoo super kolor :)! choć nigdy go nie widziałam w kolekcji essence :)
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńŁadny kolorek :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienie z peronu 9 i 3/4 :)
Ładny.
OdpowiedzUsuńFaktycznie nie ma to jak pocieszenia lakierowe :).
A co make-up'u to moze zrób sobie tzw. "make up 0" a do tego dodaj ciemny cień na oczy (tak po bokach) :** Pozdroo
http://myministyle.blogspot.com/