Cześć Wszystkim.
Na dobry początek chciałabym wam przedstawić coś, co może wam się przydać jeśli nie lubicie swoich niesfornych włosów - tak, jak ja.
Wygląda ona tak:
Kiedyś, daaawno temu, kupiłam sobie taką nowinkę techniczną. Mianowicie suszarkę, która cudownie miała prostować włosy. Wtedy dopiero wchodziły na polski rynek.
Na reklamach widzieliśmy coś takiego:
Mamy bardzo pokręcone włosy i czary mary, mamy jedwabiście proste włosy. Oczywiście - bzdura.
Suszarki użyłam 2-3 razy i odłożyłam do kąta. Miałam włosy do połowy szyi - te najkrótsze. Suszarka nie robiła praktycznie nic. Jednak postanowiłam po wielu latach wrócić do tego. Teraz mam włosy dużo dłuższe i suszarka sprawuje się lepiej niż dobrze. Włosy, co prawda, nie są idealnie proste, jednak są dość gładkie, nie są napuszone - nie mamy efektu siana (jak umyję głowę i wysuszę włosy, to później każdy w inną stronę sterczy, zwłaszcza popalone końcówki). Suszarka ma opcję jonizacji, dzięki której włosy nie elektryzują się podczas suszenia.
Jednak do mojej grzywki (prosta, do brwi) się nie nadaje.Fakt, ogólnie włosy są gładkie, ale końcówki niestety układają się inaczej, niż chcę.
Suszarki można używać jako 'prostownica' albo jako zwyczajną suszarkę. Ma 2 stopnie dmuchania (ciepłe i gorące powietrze) oraz przycisk do "wychłodzenia" powietrza jeśli operujemy na włosach przy skórze. Użycie suszarki jest dość proste. Łapiemy kosmyk włosów i naprowadzamy na niego suszarkę. Włosy się rozczesują dzięki szczotkach po obu stronach i prostują dzięki płytkom po środku.
Ogólnie rzecz biorąc - polecam tą suszarkę dla osób mających włosy średnie lub długie. Dzięki niej nie musimy używać prostownicy - a co za tym idzie - mniej palimy włosy :)
Na koniec rozdanko :) O tutaj :)
I jeszcze jedno - na blogu Blair.
Można wygrać zestaw japońskich kosmetyków <3 no i rozdanie jest otwarte dla wszystkich, bez wyjątku, więc do roboty! :)
Jest także konkurs u burberry
http://burbery.wordpress.com
I jeszcze jedno rozdanie u YoAnki
Ja jestem także nowa na blogspocie :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia ;) i zapraszam do siebie!
powodzenia na bloggerze:)
OdpowiedzUsuńDzięki za obserwację:) Poczynię to samo:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńnigdy o czymś takim nie słyszałam. ;)
OdpowiedzUsuńja próbuję przestać prostować włosy, ale są tragiczne, strasznie puszyste.
OdpowiedzUsuńA taka suszarka to chyba lepsze rozwiązanie.:D
Pozdrawiam
Takze dodaje do obserwowanych :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na rozdanie :)
Witam nową blogerkę. :)
OdpowiedzUsuńDodaję do obserwowanych, żeby sprawić Ci przyjemność!:) Będę zaglądać częściej.
Pierwszy raz słyszę o takiej suszarce - heh zacofana chyba jakaś jestem :D
OdpowiedzUsuńDodaję do obserwowanych i zapraszam do mnie
http://sensesensibility87.blogspot.com/
fajna suszareczka ;) a na dole widzę moj ulubiony malutki lakier ;)
OdpowiedzUsuńno to dodajemy do obserwowanych? :)
Wow... suszarka może być niezła! Ja mam z Remingtona, taką z odżywką i jestem zadowolona, ale ta... PROSTUJE WŁOSY! super :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie:)
odpisuj u mnie :D bo się później nie połapię a na pewno skapuję że odpisałaś mi na coś :)
OdpowiedzUsuńNo to obserwuje ;*
pierwszy raz o takim czymś słysze, ale wydaje się to być bardzo ciekawa rzecz!:)
OdpowiedzUsuńodwiedź & skomentuj mojego bloga, proszę <3
http://jo-styleworld.blogspot.com/
ja mam kręcone włosy i zawsze je prostuję..teraz od początku lipca przestałam..
OdpowiedzUsuńNiestety cudów nie ma, jedynie prostownica może mi je wyprostować :|
Pozdrawiam!:)
odstawiłam wszystkie prostownice na bok bo włosy niszczą, a Twojej mamy leczo: to pewnie chodzi o paprykę, ja dodałam więcej żółtej niż czerwonej i dla tego tak mało czerwonego, do tego pewnie daje od razu przecier, a ja jak już robię na końcu:)
OdpowiedzUsuń